Wpływ warunków wysokogórskich na układ krążenia.

Klimat wysokogórski dotyczy terenów już od 1800 m nad poziomem morza. Odmienność warunków na tych obszarach polega nie tylko na ukształtowaniu terenu, ale także na zmniejszającym się w miarę wzrostu wysokości ciśnieniu atmosferycznemu i tzw. ciśnieniu parcjalnemu tlenu, co skutkuje utrudnieniem wymiany tlenowej i spadkiem stężenia tlenu we krwi. Kolejnym ważnym elementem są zmienne warunki atmosferyczne. W górach występują duże różnice temperatur w ciągu dnia oraz pomiędzy dniem a nocą. Wraz ze wzrostem wysokości mamy do czynienia z sukcesywnym spadkiem temperatury i zawartości pary wodnej w powietrzu, choć wilgotność jest bardzo zmienna, zależnie od pogody. Silne wiatry, burze i ?załamania pogodowe? tj np. wiatr halny mają istotny wpływ na samopoczucie i funkcjonowanie organizmu.

Trudniejsze dla naszych organizmów warunki wysokogórskie uruchamiają mechanizmy kompensacyjne. Początkowo wzrasta częstotliwość oddechów i pracy serca, rośnie nieco ciśnienie tętnicze krwi. Zwykle parametry te wyrównują się w ciągu kilku dni do 2 tygodni. Od 3 tygodnia rośnie produkcja hemoglobiny i czerwonych krwinek, co istotnie poprawia zaopatrzenie tkanek w tlen.

Ponieważ ludzkie ciało wymaga trochę czasu, aby przystosować się do takich okoliczności, aktywności wysokogórskie wymagają tzw. aklimatyzacji. W pierwszych dniach pobytu w górach, nie należy wykonywać nadmiernych wysiłków, ani wybierać się na trudne i wysokie szlaki. Szybkie przemieszczenie się na wysokość 2500-3000 m n.p.m. i wyżej u wielu osób może wywołać objawy ostrej choroby wysokogórskiej, wysokościowy obrzęk płuc lub mózgu. Wyprawy na wysokość ok 5-6 tysięcy i więcej wymagają specjalistycznego przygotowania.

Zaburzenia wysokogórskie mogą mieć przebieg łagodny, jak i ciężki do śmierci włącznie, dlatego trzeba znać ich objawy. Są to m.in: zmęczenie, osłabienie, nudności, wymioty, zawroty głowy, sinica, kaszel, duszność, rzężący oddech, pienista wydzielina z ust, ból w klatce piersiowej, znaczne przyspieszenie tętna i oddechu, ból głowy, zaburzenia pamięci, koncentracji, uwagi, refleksu, snu, halucynacje, zaburzenia świadomości do jej utraty. Zaczyna się zwykle od tych mniej specyficznych objawów, których nie należy ignorować. Należy zaprzestać dalszego wysiłku fizycznego i jak najszybciej przetransportować dotkniętego problemem turystę na niższe wysokości, a w bardziej poważnych przypadkach wezwać także ratowników.

Co zrobić zatem, aby wypoczynek był przyjemny i bezpieczny? Trzeba koniecznie przygotować się kondycyjnie przed wyjazdem. Należy pamiętać, że zwiększony wysiłek wiąże się z większym zapotrzebowaniem kalorycznym, utratą wody i elektrolitów, które trzeba odpowiednio uzupełniać. Napoje alkoholowe i kofeinowe są niestety niewskazane. Ważne jest także unikanie wychłodzenia jak i przegrzania. Niezbędna jest odpowiednia odzież, sprzęt, ?zapasy?, telefon komórkowy i latarka. Jadąc za granicę koniecznie trzeba wykupić odpowiednie ubezpieczenie.

Osoby z ostrymi stanami chorobowymi, jak i krótko po nich powinny zrezygnować z wyjazdu w góry, nawet z pozornie banalnymi infekcjami, które mogą jednak doprowadzić w takich warunkach m.in. do zapalenia mięśnia sercowego. Podobnie, pacjenci z zaawansowanymi czy zaostrzonymi schorzeniami przewlekłymi, powinni powstrzymać się od takiej aktywności.

W przeszłości, medycyna zabraniała nawet stabilnym pacjentom z przewlekłymi chorobami układu krążenia uprawiania sportów, zwłaszcza w warunkach wysokogórskich. To podejście stopniowo się zmieniło, zwłaszcza, że nowoczesne metody leczenia mają właśnie za zadanie przywrócić chorych do normalnego życia, w tym umożliwić uprawianie sportów. Obecnie uważa się, że stabilni pacjenci kardiologiczni, bez zaawansowanego uszkodzenia układu krążenia mogą uprawić różne sporty, w tym wysokogórskie, ale pod pewnymi warunkami.

Najważniejszym z nich jest wcześniejsza konsultacja z kardiologiem celem oceny zaawansowania i przebiegu choroby oraz ustalenia bezpiecznego poziomu wysiłku. Aktywność trzeba dostosować do swoich aktualnych możliwości, nie starać się pobijać swoich wcześniejszych wyczynów lub dorównywać swoim współtowarzyszom. Zachęcam do używania opasek sportowych (lub smartwatch'y) mierzących ilość spalanych kalorii, czas aktywności, tempo marszu (lub innej aktywności), liczbę wykonanych kroków, pokonaną wysokość (np. liczbę pięter), puls i saturację hemoglobiny. Taki gadżet pomaga w określaniu intensywności wysiłku i dostosowywaniu jej do zaleceń. W razie pojawienia się, lub nasilenia objawów chorobowych należy sobie odpuścić i skontaktować się z lekarzem. Na wyjazd pacjenci powinni zabrać kopię najważniejszej dokumentacji, w tym aktualnych wyników, spis zażywanych leków i oczywiście odpowiedni ich zapas. W niektórych przypadkach warto zabrać pewne urządzenia medyczne, o których wspominam poniżej.

O czym muszą pamiętać pacjenci z konkretnymi schorzeniami?

Pacjenci z nadciśnieniem tętniczym koniecznie powinni zabrać ze sobą ciśnieniomierz i regularnie kontrolować wartości ciśnienia. U części z nich ciśnienie tętnicze w czasie pobytu w górach będzie wyższe. Jeżeli wzrost ciśnienia będzie niewielki i dobrze tolerowany, to zwykle nie wymaga to zmiany leczenia. Jeśli natomiast będzie duży lub spowoduje objawy, to należy skonsultować się z lekarzem celem ustalenia dalszego działania. Trzeba też mieć ze sobą lek do ?awaryjnego? obniżania ciśnienia.

U chorych ze stabilną chorobą wieńcową mogą się pojawić objawy dławicowe, które nie występowały w miejscu zamieszkania. Jest to wynikiem zwiększonego wysiłku fizycznego, obniżonego wysycenia tlenem hemoglobiny, a także niskiej temperatury czy silnego wiatru. Dlatego chorzy ci powinni zażywać leki przeciwdławicowe przed wysiłkiem, a także nosić przy sobie nitroglicerynę. Jeżeli dolegliwości wysiłkowe będą mocno nasilone lub będą utrzymywać się w spoczynku niezbędne będzie wezwanie pomocy medycznej.

Chorzy po ostrym incydencie wieńcowym, w tym zawale serca bez istotnego uszkodzenia lewej komory, po przezskórnych zabiegach na tętnicach wieńcowych powinni odczekać około 6 miesięcy przed takimi wyprawami. Po operacjach kardiochirurgicznych co najmniej 9 miesięcy. Pacjenci po operacji tętnicy szyjnej muszą pamiętać, że ze względu na możliwe uszkodzenie operacyjne receptorów tlenowych znajdujących się w tej tętnicy, mogą mieć upośledzoną zdolność do aklimatyzacji.

Dotychczas chorym z niewydolnością serca odradzano aktywności w górach. Obecnie uważa się, że chorzy stabilni mogą sobie pozwolić na przebywanie na umiarkowanych wysokościach. Bardzo ważnym wskaźnikiem dla tych chorych jest masa ciała (rośnie przy zastoju wody), dlatego warto się upewnić, czy będzie dostępna waga na miejscu lub też można zabrać własną.

Łagodne wady zastawkowe nie stanowią problemu, natomiast ciężkie wykluczają taką aktywność. Umiarkowane wady wymagają dokładnej oceny przed wyjazdem. Wrodzone, nieskorygowane całkowicie wady sinicze, jak i tętnicze nadciśnienie płucne związane są z większym ryzykiem wystąpienia wysokościowego obrzęku płuc i stanowią w wielu przypadkach przeciwwskazanie do wysiłków w warunkach wysokogórskich. U takich pacjentów konieczne może być stosowanie tlenu medycznego w czasie pobytu w górach jak i kontrola pulsoksymetrem wysycenia hemoglobiny tlenem. Obecnie niektóre modele smartfonów są wyposażone w pulsoksymetr, czas pokaże na ile będą przydatne w zastosowaniach medycznych.

Chorzy z zaburzeniami rytmu serca (arytmią) mogą doznać jej napadów (częstoskurcz) czy też nasilenia liczby skurczy dodatkowych. Spowodowane to jest wytężonym wysiłkiem fizycznym, stresem/emocjami, obniżonym wysyceniem hemoglobiny tlenem, odwodnieniem, zaburzeniami elektrolitowymi (potas, magnez). Chorzy z łagodnymi arytmiami mogą zażywać pewne leki, aby złagodzić jej nasilenie i objawy. W razie wystąpienia częstoskurczu przyjąć pozycję siedzącą lub leżącą i jeśli jest to zaburzenie reagujące na tzw. manewry napinania nerwu błędnego, to je zastosować. Przydatnym urządzeniem może się okazać kieszonkowy aparat EKG lub przystawka EKG do smartfona pozwalająca samodzielnie ocenić rytm serca lub skonsultować się zdalnie. Pacjenci z rozrusznikiem serca nie mają specjalnych ograniczeń związanych z omawianym tematem. Chorzy ze złośliwymi arytmiami powinni unikać przebywania na dużej wysokości jak i intensywnych wysiłków fizycznych. Jednak dla wielu z nich rozwiązaniem może być zabieg ablacji, który wielu pacjentów uwalnia raz na zawsze od tego schorzenia. Po wszczepieniu kardiowertera-defibrylatora taka aktywność jest zdecydowanie przeciwwskazana.

Podsumowując, nowoczesna medycyna umożliwia pacjentom na coraz aktywniejsze spędzanie czasu, ale trzeba pamiętać, że jest to nadal związane z pewnym ryzykiem. Aby je zmniejszyć trzeba znać stan swojego zdrowia i swoje możliwości. Należy poszerzać wiedzę o swojej chorobie aby w porę rozpoznać zagrożenie i właściwie na nie zareagować. Warto korzystać z opisanych urządzeń medycznych, które są bardzo przydatne i mogą uratować przed zamianą urlopu w katastrofę.

Piotr Bręborowicz, 2018-01-30
aktualizacja: 2018-01-30